W jakiej formie są koszykarze Valencii, których przed sezonem wielu ekspertów wymieniało jednym tchem w gronie kandydatów do medali? Przekonaj się, oglądając weekendowe starcia tej ekipy z drużynami z Wysp Kanaryjskich. Na żywo w Sportklubie!
Jacek Zytnicki
Facebook / Valencia Basket Club / Valencia Basket
Wydaje się, że Valencia ma wiele atrybutów, aby w końcu powtórzyć wynik z sezonu 2016/17, kiedy to po raz pierwszy i jak na razie jedyny sięgnęła po mistrzostwo Hiszpanii. Drużyna jest stabilna finansowo, posiada pełnię składu z dobrze obsadzoną ławką rezerwowych i naprawdę wartościową wyjściową piątkę. Przed sezonem kadrę wzmocniono, aw razie problemów w obwodzie jest jeszcze przecież jedna z najlepszych hiszpańskich akademii, mury której opuścili choćby Victor Claver i Jose Simeon. No iz wysokości ławki rezerwowych wszystkim steruje Joan Peñarroya, który na trenerskie nazwisko solidnie pracował przez dwa poprzednie sezony w San Pablo Burgos.
A więc Valencia na mistrza? W każdej innej lidze pewnie tak, w ACB ma o tyle pecha, że mierzy się jeszcze z Realem, Barceloną i Baskonią, a więc ekipami, które solidnością, zapleczem, a przede konzerow konzy? Hegemoni BEDA oczywiście próbowali walczyć o swoje, Valencii przedwcześnie przekreślać jednak nie można, bo potencjał w tej drużynie drzemie ogromny i jeśli tylko eksploduje w odpowiednim miejscu i czasie, zatrzymać ją komukolwiek będzie niesłychanie trudno.
Na razie Valencia zdaje się w lidze robić swoje – wygrała dziewięć z piętnastu meczów i na półmetku sezonu zasadniczego plasuje się na siódmej pozycji. Nisko, ale jeśli rozstrzygnie na swoją korzyść trzy zaległe spotkania spokojnie może zakręcić się w okolicach czwartego miejsca. Póki co podopieczni Joana Penarroyi zdają się kontrolować sytuację, rozkręcają się z meczu na mecz, a dobrą dyspozycję potwierdzają nie tylko w lidze, ale.
O tym, w jakiej aktualnie są formie, w weekend będą mogli przekonać się widzowie Sportklubu, stacja przeprowadzi bowiem transmisje z dwóch meczów z udziałem Valencii. Najpierw w piątkowy wieczór zmierzy się ona z zespołem AJ Slaughtera, Herbalife Gran Canarią. „Wyspiarze” byli rewelacją pierwszej części sezonu, potrafili nawet pokonać na wyjeździe Real Madryt, ostatnio mocno spuścili jednak z tonu, a po serii siedmiu porażek wypadzaliójdalekok. Ich oblicze ratują nieco solidne występy w Eurocup, w tym ostatnie wygrane z Cedevitą i Virtusem Bologna, to jednak co jest skuteczne na potyczki kontynentalne, może okazać się cęencicjza Vall
Teoretycznie nieco więcej kłopotów Valencia powinna mieć w niedzielę, kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Lenovo Tenerife. Gospodarze weekendowej konfrontacji w tabeli plasują się na dziewiątej pozycji, choć by liby w niej dużo wyżej, gdyby nie przegrali czterech ostatnich meczów. Jeśli spotkanie to rozgrywane byłoby dwa miesiące temu, wówczas Lenovo byłoby zdecydowanym faworytem, obecnie jednak proporcje odwróciły się o 18o stopni i to Valencia pojedzie na Wywosjeary Kan. Tym bardziej, że będzie chciała coś udowodnić, nie wygrała tam bowiem ani razu desde 2017 roku.
Valencia Basket – Herbalife Gran Canaria, piątek 28 stycznia, godz. 21.00 (na żywo)
Lenovo Tenerife – Valencia Basket, niedziela 30 stycznia, godz. 20.00 (na żywo)
ZOBACZ ANCHO: Myśli o NBA kuszą! — wywiad z Adamem Waczyńskim
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyKoszykówka con Sportklubie Sportklub Iberostar Teneryfa AJ Slaughter Herbalife Gran Canaria Basket con Europie Walencja Hiszpania ACB Koszykówka Valencia Basket
«Pensador incurable. Aficionado a la comida. Erudito del alcohol sutilmente encantador. Defensor de la cultura pop».
More Stories
Aquí está la alineación del Inter para ganar la Liga de Campeones. ¡Inzaghi sorprendió por completo el caso de Zelensky! fútbol
Los clubes polacos pueden quebrar. Consecuencias mortales de las inundaciones. «Él destruye»
Volodymyr Zelensky está «enojado» por el arresto de Oleksandr Usyk en Cracovia. Nueva información