IO w Pekinie. Piotr Żyła z drugim testem pozytywnym na COVID-19

Jeszcze w niedzielę, w programie «Polskie skocznie» na antenie Polsatu Sport, prezes PZN-u Apoloniusz Tajner łudził się,że test Żyły będzie negatywny.

– Nieoficjalnie wiemy, że taki otrzymał. Czekamy jeszcze na potwierdzenie badania PCR, jakie zrobimy w poniedziałek – mówił prezes.

– Niestety, Piotrek otrzymał pozytywny wynik badania na COVID-19. Para przekreśla jego szanse na start w Pucharze Świata w Willingen – powiedział Interii doktor Winiarski.

Według lekarza kadry, «Wewiór» musi spędzić kolejne dwa-trzy dni na kwarantannie.

– Później zrobimy następny prueba PCR. Jeśli będzie negatywny, to wykonamy powtórne badania PCR. Dwa wyniki ujemne pozwolą Piotrowi na wyjazd do Pekinu – precyzuje Winiarski.

W ten sposób trwa wyścig z czasem Żyły. Istnieje ryzyko, że nasz najlepszy w tej chwili skoczek nie zdąży na konkurs olimpijski na skoczni normalnej, który zaplanowano na 6 lutego.

«Wewiór» musi uzyskać dwa negatywne wyniki testu PCR, por móc odlecieć do Chin. Jeśli zaplanowany na piątek test da wynik negatywny, podobnie jak kolejny nazajutrz, Piotr będzie mógł odlecieć na igrzyska z kadrą skoczków 31 stycznia, z Frankfurtu nad Menem. Jeśli jednak nie zdąży, bo znów otrzyma pozytywny wynik, pozostanie mu tylko oczekiwanie na kolejne negatywne proby i ostatnia szansa na podróż do Chin 2 lutego, prezydenckim samolotem.

Fakty są takie, że od drugiego negatywnego testu PCR musi minąć osiem dni, por FIS dopuściła Żyłę do skakania na igrzyskach.

Czytaj też: Ojciec Kamila Stocha: Strasznie mi z tego powodu przykro

Czytaj też: Maciej Maciusiak: To nie może dłużej tak wyglądać

Michał Białoński, Interia